Włącznik podwójny
Czas na remont
Remont to zawsze wyzwanie, niektórym kojarzy się z rewolucją i dużymi zmianami, co ich przeraża, ale są też tacy, którzy stale tych zmian potrzebują. Czują, że zaczynają wszystko od nowa. Andrzej należy do osób, które bezpiecznie się czują w warunkach, które znają i najchętniej nie zmienialiby niczego w swoim życiu. Jego dziewczyna ma zupełnie na odwrót, chętnie przestawia meble, wiesza nowe obrazki na ścianach, a gdy czuje, że potrzebuje konkretnej zmiany, zarządza większy remont. Kiedy okazało się, że trzeba odświeżyć mieszkanie po babci Andrzeja, Gosia była w siódmym niebie, od razu zaczęła planować zakupy. Może nie była specjalistką od spraw remontowych, ale miała jakie takie pojęcie, co gdzie się kupuje. Obejrzała mieszkanie i uzmysłowiła sobie ile rzeczy będzie trzeba wymienić. Andrzej zapewne sądził, że odświeżenie oznacza pomalowanie mieszkania i może wyrzucenie niektórych zniszczonych mebli. Gosia uświadomiła swojego chłopaka, że to nie wystarczy, malowanie oczywiście jest obowiązkowe, meble najlepiej byłoby wyrzucić wszystkie. Poza tym czekała ich jeszcze położenie paneli podłogowych, bo stary lenteks nie prezentował się zbyt okazale.